Nagrzewnice gazowe przyczyniły się do zmiany w ogrzewaniu. Stało się ono bardziej elastyczne, wiele nagrzewnic miało przenośny charakter, co sprawiło, że stały się symbolem uniwersalności. Po nagrzewnicach gazowych pojawiły się nowe urządzenia, czyli promienniki podczerwieni, które również były zasilane gazem, olejem lub prądem, podobnie jak nagrzewnice. Promienniki podczerwieni umożliwiły stworzenie urządzenia o nazwie:PATIO HEATER. To urządzenie pozwala na ogrzanie w czasie chłodnych dni tarasu, ogródka przed lokalem, a nawet miejsca w ogrodzie.
Wiele osób skusiło się już na PATIO HEATER, nawet duża logia w bloku może służyć mieszkańcom o wiele dłużej niż trwają ciepłe dni, jeśli właściciele zdecydują się na PATIO HEATER niewielkiej mocy. Należy podkreślić, że promienniki podczerwieni, podobnie zresztą jak nagrzewnice gazowe są bardzo bezpieczne w użytkowaniu. Bardzo często takie promienniki są kupowane przez właścicieli lokali gastronomicznych, a także pensjonatów, szczególnie w górach, gdzie już w marcu turyści chętnie wystawiają ciała na zimowe, ale intensywne słońce. PATIO HEATER zapewnia, że turyści nie marzną.
Takie ogrzewanie sprawdza się również w przydomowych oranżeriach, gdzie często rosną rośliny lubiące ciepło a sama szklana obudowa oranżerii takiego ciepła nie zapewnia. Porównując wszystkie sposoby ogrzewania można śmiało potwierdzić, że najtańsze są w eksploatacji nagrzewnice gazowe i promienniki podczerwieni. Te ostatnie są bardziej ekonomiczne w ogrzewaniu konkretnych miejsc. Nagrzewnice sprawiają, że nagrzane powietrze miesza się z tym pomieszczeniu, zaś w promiennikach najpierw nagrzewane są obiekty w zasięgu urządzenia i od nich odbite ciepło nagrzewa powietrze.